Nie wszystkie miejscowości turystyczno-uzdrowiskowe budzą aż tyle pozytywnych skojarzeń co Szczawnica. I nie tylko idzie tu o otoczenie geograficzno-przyrodnicze wraz z zasobami wód mineralnych, ale również o architekturę wraz bazą noclegową. Szczawnica również może kojarzyć się z zabytkami, flisakami i pienińskimi Trzema Koronami.
Nie wszystkie miejscowości turystyczno-uzdrowiskowe budzą aż tyle pozytywnych skojarzeń co Szczawnica. I nie tylko idzie tu o otoczenie geograficzno-przyrodnicze wraz z zasobami wód mineralnych, ale również o architekturę wraz bazą noclegową. Szczawnica również może kojarzyć się z zabytkami, flisakami i pienińskimi Trzema Koronami.
Zaczęło się oczywiście od tego, że natura obdarzyła to miejsce otoczeniem wyjątkowej urody. Już turystycznym smaczkiem może być to, że zabudowa miasta znajduje się między Pieninami, a Beskidem Sądeckim.
Szczawnica leży na wysokości około 500 m n.pm., jednak za sprawą tego, że jej część leży nieco wyżej to miasto podzielono na – Szczawnicę Dolną i Szczawnicę Wyżnią. Całość uzupełnia urokliwy potok Grajcarek wraz z piękną promenadą. Mimo to w Szczawnicy i okolicy szemrzą jeszcze inne strugi wodne.
Szczawnica to również uzdrowisko i to jedno z najstarszych w Polsce, którego odwiedzanie przed wojną przez arystokrację należało do dobrego tonu, zwłaszcza w latach trzydziestych ubiegłego wieku. Jeździło się wtedy „do wód”. Korzenie uzdrowiska sięgają pierwszej połowy XIX wieku, kiedy to Józef Szalay zaczął tworzyć infrastrukturę zdrojową wraz odpowiednimi budynkami i parkiem. Sprowadzono pierwszego lekarza zdrojowego.
Po drugiej wojnie światowej rola uzdrowiska nieco się zmniejszyła i ponownie ośrodek zaczął się rozwijać w latach 60. ubiegłego wieku.
Wjeżdżając do Szczawnicy rzuca się przede wszystkim swoista „szkatułkowość” tutejszej zabudowy, zarówno mieszkalnej, jak i usługowej. Są tu hotele, hoteliki i pensjonaty w większości w swojej architekturze dostosowane do górskiego stylu, choć nie tylko karpackiego, ale czasem alpejskiego – czego przykładem może być Hotel Szczawnica (Hotel Smile) położony na zboczu blisko brzegu Dunajca.
Warto jest na początku zwiedzić samo miasto – przejść się Górnym i Dolnym Parkiem oraz Placem Dietla Wraz z pijalnią. Oczywiście ułożenie programu pobytu w dużej mierze zależeć od pory roku, bowiem Szczawnica jest atrakcyjna i urokliwa zarówno latem, jak i zimą. Tatry dostrzeżemy wjeżdżając kolejką na Palenicę.
Wychodząc lub wyjeżdżając poza Szczawnicę stajemy przed trudnym wyborem, bowiem w którą stronę się nie odwrócimy czekają na nas wyjątkowe atrakcje. Możemy na przykład udać się w kierunku pienińskich Trzech Koron albo zdecydować się na spływ Dunajcem. Po przepłynięciu Dunajcem możemy się wspiąć na szczyt Sokolicy.
Część z nas pamięta serial „Wakacje z duchami” – możemy się bardziej wgłębić w jego klimat odwiedzając zamek w Niedzicy. Na pewno nie mniejsze wrażenie wzbudza zamek w Czorsztynie.
Jedno jest pewne pobyt w Szczawnicy i jej okolicach zadowolić może niemal każdego bez względu na porę roku.