Bajkał przyciąga i intryguje

Tak, tego kto nie był nad Bajkałem najczęściej przy pierwszym zetknięciu to jezioro zaskakuje, nie tylko odczuciem morskiego bezkresu, ale i okolicą. Chociaż to samo może być z Irkuckiem tuż po wylądowaniu. Tu zaskoczyć może nie tylko zabytkowa zabudowa, ale również rzeka Angara przepływająca przez to miasto. Jej nurt jest przejrzysty co na ogół jest rzadkością w wypadku tak dużych miast.

Warto wiedzieć

Swoją czystość rzeka zawdzięcza przede wszystkim temu, że jest jedyną wypływająca z Bajkału, zaś wody jeziora są również przejrzyste. Lądując na schludnym porcie w Irkucku, możemy to miasto potraktować jako bazę wypadową i stąd ruszyć do Buriacji, bowiem od południowego wschodu ta republika otacza Bajkał. Warto wiedzieć, że do tego jeziora wpływa około 300 rzek i strumieni. Nad Angarą znajduje się „Muzeum Ziemi” z zamieszczonymi na elewacji nazwiskami wielkich odkrywców Syberii, w tym Polaka Jana Czerskiego.

Dobrze jest obszar Bajkału porównać z obszarem Polski, jego długość jest bowiem zbliżona do długości naszego kraju z północy na południe (636 km). Przeciętna szerokość 40 km (mak 79 km), głębokość największa – 1642 m.

Jaką trasę wybrać?

Wyboru nie mamy zbyt dużego, jeśli decydujemy się udać w kierunku Buriacji, bowiem dosyć dobra asfaltowa droga ciągnie się wzdłuż Bajkału jednocześnie wzdłuż trasy kolei transsyberyjskiej. Po drodze warto jest zatrzymać się w Kułtuku, miasteczku leżącym przy najbardziej na południe wysuniętej części Bajkału. Tu w barze stojącym blisko brzegu można spożyć posiłek (na przykład „blinczyki” ze śmietaną), delektując się jednocześnie widokiem.

Jadąc na wschód, mając po prawej piękny widok skalistego pasma Chamar Daban, mozemy się zatrzymać w Sljudjance i tamtejszym prywatnym muzeum minerałów. Zobaczymy przy tym niewyobrażalne bogactwo. Tuż przy muzeum zaintrygować nas może dawna kopalnia miki.

Przez cały niemal czas z lewej strony widzimy Bajkał i poruszające się co kilkadziesiąt minut pociągi. Po drodze, jeśli skręcimy jeszcze bardziej w lewo, nad brzegiem rzeki Bystrej, niedaleko wsi Miszycha, znajdziemy wyraźny polski ślad, czyli krzyż z tablicą upamiętniającą powstanie Polaków na Syberii, które miało tu miejsce w 1866 roku.

Jedziemy dalej wzdłuż Bajkału kierując się bardziej na północ w kierunku miejscowości Posolskoje i  Delty Angary. W Posolskoje znajduje się monastyr będący świetnym przykładem rosyjskiego, niepowtarzalnego baroku. Zachwyci nas widok Selengi, kiedy już udamy się w kierunku Ulan Ude – stolicy Buriacji. Tu koniecznie trzeba zwiedzić największy buddyjski kompleks na terenie Federacji Rosyjskiej, czyli Iwołgiński Dacan.

 

Naszą wyprawę możemy zakończyć jadąc kilkadziesiąt kilometrów na południe do miejscowości Tarbagataj, gdzie mieszkają starowiercy. Miejscowy batiuszka urządził tam niepowtarzalne muzeum.

Jedno jest pewne – Bajkał i okolice zaskoczy nie tylko tych, którzy pojawią się tu po raz pierwszy.

fot. Mirosław Słapik

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *